Nie kopiuj !

Wszystkie zdjęcia na blogu są mojego autorstwa.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie bez mojej zgody!

niedziela, 29 maja 2011

Mini serniczki

Z tego przepisu korzystam co roku na Wielkanoc robiąc tradycyjną paschę w dużej salaterce. 
Tym razem zrobiłam w kilku różnych smakach.. Powiem nieskromnie : eksperyment udany i całkiem efektowny :)

Mini paschy






Składniki:
2l  dobrego mleka (nie UHT)
½ l śmietany 18%
6 jajek
25 dag miękkiego masła
¾ szkl cukru pudru
laska wanilii
dodatki:
  1. bakalie : morele, figi, daktyle, skórka pomarańczowa itp. , kakao
  2. świeża mięta lub krople miętowe, zielony barwnik, czekolada mleczna
  3. truskawki, galaretka cytrynowa
  4. konfitura z płatków róży


Wykonanie:
Mleko zagotować z laską wanilii. Jajka roztrzepać ze śmietaną i wlać do wrzącego mleka. Powoli gotować na małym ogniu nie dopuszczając do przywierania aż cały płyn się zwarzy i podzieli na ser i serwatkę. Ostudzić i usunąć wanilię.
Cedzak wyłożyć gazą i odcedzić ser – najlepiej zostawić na noc.
Pokroić i namoczyć bakalie – w osłodzonej herbacie albo nalewce.
Masło zmiksować z pudrem. Stopniowo dodawać ser i miksować na małych obrotach aż powstanie spójny krem.
Filiżanki do kawy wyłożyć kompresami z gazy 10 x 10cm i napełniać masami.
Do serniczków miętowych wkładać do środka po 1 pokrojonej kostce czekolady. Następnego dnia wyjąć na talerzyk i oblać czekoladą roztopioną w kąpieli wodnej.
Do masy 3. włożyć trochę tężejącej galaretki, całą truskawkę i obłożyć ja galaretką. Całość przykryć masą.
Wstawić do lodówki – minimum 12 godzin.



sobota, 28 maja 2011

Po prostu rabarbar ...


Lubię smak i zapach rabarbaru. I taki właśnie zrobiłam dżem - bez żadnych dodatków oprócz niezbędnego minimum. Po prostu rabarbar zamknięty w słoiczku - pachnący tylko rabarbarem i kwaśny prawie jak ten świeży ...


Dżem rabarbarowy





Składniki:
2 kg rabarbaru
ok. 1 kg cukru
sok z 1 cytryny

Wykonanie:
Rabarbar umyć i pokroić w kawałki długości 1 cm. Z odrobiną wody dusić aż zacznie się rozpadać. Porcjami dodawać cukier do smaku i sok z cytryny – na zachowanie koloru – ja zużyłam ok. 50-60 dag cukru. Ale to zależy jak słodki chcemy otrzymać dżem i jak bardzo kwaśny był rabarbar. Smażyć często mieszając (łatwo się przypala) . Odstawić na noc do ostudzenia i następnego dnia dosmażyć do pożądanej konsystencji. Nakładać do wyparzonych słoiczków, zakręcać i zostawić postawione do góry dnem i owinięte w kocyk na noc do wystudzenia.

Wachlarze z makiem a’la Włoszczowa



Włoszczowa znana jest przede wszystkim z pięknego dworca na którym nie zatrzymują się prawie żadne pociągi..
A niesłusznie - bo produkty mleczarskie mają naprawdę niezłe -m.in. super ser wiaderkowy "rajski'.
A ja dziś w swojej lodówce znalazłam serek o smaku pieczonego jabłka - całkiem smaczny , ale lejący od rana deszcz sprawił, że pokusa stworzenia deseru była nie do odparcia :) .
I tak powstały ekspresowe :  

Wachlarze z makiem a’la Włoszczowa




Składniki:
1 jajko
ok. 1 szkl mąki
½ szkl mleka
½ szkl wody gazowanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka maku
1 łyżka cukru
1 łyżka oleju

2 serki o smaku pieczonego jabłka „Gucio” z Włoszczowej
2 łyżki rodzynek
1 jabłko
cynamon

Wykonanie:
Do każdego opakowania serka wrzucić po łyżce rodzynek , ¼ pokrojonego w kostkę jabłka i cynamon do smaku.
Zrobić ciasto naleśnikowe i usmażyć 6 średnich naleśników.
Jeszcze ciepłe naleśniki przekładać serkiem, składać w wachlarzyki – ozdobić kleksem bitej śmietany i wachlarzem pokrojonej w plasterki ćwiartki jabłka.

środa, 25 maja 2011

Cukina prosto z Grecji


Ta cukinia może niezupełnie z Grecji , ale wprost z czerwcowego "Poradnika domowego". 
Jeden z ciekawszych pomysłów na cukinię. Ja dodałam jeszcze grzanki  czosnkowe z bułki wieloziarnistej, bo to miała być kolacja dla głodnego mężczyzny :) 
A sos jest naprawdę obłędny - dodatek mięty (u mnie : kropli miętowych) sprawia,że jest idealny na upały! Polecam go też do mięs z grilla.
W wersji dla ambitnych proponuję użyć domowego jogurtu z tego przepisu.


Cukinia faszerowana po grecku



Składniki:
2 młode cukinie
15 dag fety
2 płaty suszonych pomidorów w oliwie (zastąpiłam suszona papryką w płatkach)
12 czarnych oliwek bez pestek
4 łyżki oliwy
1 ząbek czosnku

sos:
200 ml gęstego jogurtu
mały pęczek rzodkiewek
1 ogórek
2 listki mięty (zastąpiłam kilkoma kroplami "kropli miętowych" Herbapolu)
2 ząbki czosnku
2-3 łyżki soku z cytryny (zastąpiłam 1 łyżeczką octu z białego wina)
ostra papryka w proszku
sól

Wykonanie:
Cukinie przekroić wzdłuż na pół, wydrążyć. Cukiniowe miseczki posolić. Posiekany miąższ wymieszać z fetą, posiekanym drobno czosnkiem, oliwkami, pomidorami. Przyprawić do smaku. Połówki cukinii napełnić farszem i ułożyć w posmarowanej oliwa formie. Wierzch skropić oliwą i piec w nagrzanym do 170 0c piekarniku ok. 15-20 minut.
Warzywa na sos zetrzeć na grubej tarce. Dodać jogurt i przyprawić. Odstawić przynajmniej na 1 godzinę do lodówki. Gorące cukinie podawać z zimnym sosem.

wtorek, 24 maja 2011

Zebra w łaty


Miała powstać pastelowa zebra taka jak u Joanny  , ale za długo czekałam i galaretka mocniej stężała. A poza tym chciałam,żeby było więcej masy i podwoiłam ilość galaretek. I w ten sposób powstała intensywna w kolorach "zebra w łaty" ;)

Podaję przepis z moimi zmianami.

Kolorowa zebra jogurtowa




Składniki:
ciasto:
4 jajka
3/4  szkl mąki 
3/4 szkl cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia

masa:
Po 2 galaretki w 3 różniących się kolorach
3/4 kg  serka z wiaderka
20 dag śmietany 36%


Wykonanie:

Żółtka utrzeć z cukrem na białą puszystą masę - ok. 10-15 minut. Na przemian dodawać po łyżce mąkę z proszkiem i ubite na sztywno białka delikatnie mieszając. Ciasto przełożyć do tortownicy o średnicy 26cm.
Piec w nagrzanym piekarniku ok. 30 min. w temperaturze 160 -170 °C. Pozostawić do ostygnięcia.

Każdą galaretkę rozpuścić osobno w 2 szkl wrzącej wody. Ostudzić. (Galaretka ma być zimna, ale jeszcze nietężejąca). 

Jogurt podzielić na 3 części i dodać do ostudzonych galaretek. Dokładnie wymieszać.
Śmietanę ubić na sztywno. Podzielić na 3 części i delikatnie wymieszać z galaretkami.

Na środek ciasta w tortownicy nakładać po 3 łyżki z każdego koloru. Masa jogurtowa będzie się rozpływać, tworząc ładne kręgi.(Tortownica musi być szczelna. Masę należy nalewać płynną i robić to w miarę szybko, aby galaretki nie tężały).

Uwaga: Można również poczekać, aż galaretki zaczną tężej i robić dowolne, kolorowe kleksy łyżką.


sobota, 21 maja 2011

Ciasteczka z różą oblane białą czekoladą


Ciasteczka zobaczyłam na  tym blogu   i nie mogłam się oprzeć pokusie ich zrobienia.
Są urocze i pyszne! A jeśli ktoś nie przepada za marmoladą różaną proponuję konfiturę z czarnej porzeczki. 

 Ciasteczka z różą i białą czekoladą





Składniki (na około 50 ciasteczek):
30 dag mąki,
15 dag zimnego masła,
10 dag cukru pudru,
2 żółtka,
2 łyżki śmietany,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,

10 dag białej czekolady i łyżka masła (na polewę),
marmolada z dzikiej róży.


Wykonanie:

Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, dodać masło i siekać nożem, aż z masła powstaną małe kawałeczki obtoczone mąką.
Następnie dodać resztę składników, szybko zagnieść ciasto i wstawić je owinięte folią spożywczą na ½  h do lodówki.

Ciasto rozwałkować na grubość niespełna 0,5 cm, wykrawać kieliszkiem kółka i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Nie trzeba zachowywać odstępów, ciasteczka nie rozrastają się na boki w trakcie pieczenia. Piec około 8 minut w piekarniku rozgrzanym  do 200 0C, aż delikatnie się ozłocą (raczej nie powinny być przypieczone- gorzknieją).

Gdy ostygną, na każdym ciasteczku kłaść odrobinę marmolady i oblewać polewą czekoladową (czekoladą roztopioną z masłem i odrobiną mleka w kąpieli wodnej).

czwartek, 19 maja 2011

Cukinie faszerowane


Pomysłów na młode cukinie jest wiele, ale ja najbardziej lubię faszerowane. Dziś proponuję wersję minimalistyczną - taka na obiad w leniwe, upalne popołudnie.
A tego schłodzone białe wino.. I błogie nicnierobienie :)


Cukinie  faszerowane





Składniki:
2 małe młode cukinie
1 cebula
20 dag cielęciny
natka pietruszki
żółty ser

Wykonanie:
Umyte cukinie przekroić wzdłuż na połówki. Ostrożnie wydrążyć. Posiekaną cebulę podsmażyć na złoto, dodać pokrojone mięso usmażyć.    Na końcu dodać pokrojony miąższ cukinii i chwile smażyć. Dodać posiekaną natkę i przyprawy. Połówki cukinii napełnić farszem. Na wierzchu ułożyć kratkę z pasków żółtego sera. Ułożyć w wysmarowanej masłem formie i zapiekać w gorącym piekarniku ok. 20 minut.

piątek, 13 maja 2011

Mus jest zjeść mus ... rabarbarowy!


Przepis pochodzi ze starego zeszytu mojej Babci. Mus jest lekki - takie rabarbarowe "ptasie mleczko"

Mus rabarbarowy z orzechami i bitą śmietaną




Składniki:
½ kg rabarbaru
¾ szkl cukru
1 laska wanilii
3 łyżeczki żelatyny
2 białka

10 dag posiekanych łuskanych orzechów
bita śmietana

Wykonanie:
Pokrojony rabarbar z dodatkiem cukru i wanilii rozgotować na marmoladę. Do gorącego dodać żelatynę rozpuszczoną w niewielkiej ilości wody. Do przestudzonego musu dodać  ubita na sztywno pianę. Wyłożyć do pucharków. Odstawić do stężenia. Podawać z bitą śmietaną posypaną orzechami.


wtorek, 10 maja 2011

Indyjska zupa z kurczakiem

Skoro już zrobiłam jogurt domowy wg. tego przepisu , to musiałam znaleźć coś ciekawego, żeby go wykorzystać . I tak powstałą pyszna :


Indyjska  zupa  z  kurczakiem






Składniki:
30 dag gęstego jogurtu greckiego lub bałkańskiego
30 dag piersi kurczaka
½ l bulionu warzywnego
1 łyżka klarowanego masła
1 duża cebula
50g długoziarnistego ryżu
½ łyżeczki mielonego kminku
½ łyżeczki kurkumy
2 goździki
2 cm świeżego imbiru
1 łyżeczka tłuczonych ziaren kolendry
Pieprz Cayenne, pieprz czarny, sól

Wykonanie:
Cebulę i imbir drobno poszatkować i poddusić na rozgrzanym tłuszczu.
Mięso pokroić w cienkie paseczki, obtoczyć w przyprawach i obsmażyć.
Wszystko połączyć z jogurtem, stopniowo dodawać bulion ciągle mieszając oraz ryż. Gotować pod przykryciem na wolnym ogniu ok. 15 minut. Przyprawić solą i pieprzem, posypać siekaną świeżą kolendrą lub natką pietruszki.

niedziela, 8 maja 2011

Domowa produkcja jogurtu

Domowy jogurt? 
Pomysł super ! Mimo,że przepis długi, to w praktyce robi się szybko. a najważniejsze,że efekt wygląda i smakuje "jogurtowo" i nie zawiera ŻADNYCH dziwnych dodatków : pektyn, poprawiaczy smaków, E ileśtam.
W czasach, kiedy 40% ludzi ma alergię - warto uciekać od chemii na rzecz natury.
Przepis znalazłam na blogu : ekoquchnia i stąd podaję go w całości. 



 

A oto kolejne kroki  w jego przygotowywaniu:
1.      Przygotować kilka czystych, najlepiej wysterylizowanych słoiczków (można je wyparzyć w piekarniku, ale potem należy pamiętać o tym, aby w momencie wlewania mleka nie były za gorące, ponieważ wysoka temp. zabije bakterie jogurtowe)

2.      Litr mleka (najlepiej świeżego, prosto od krowy, w każdym razie nie UHT), postawić na małym płomieniu kuchenki gazowej i podgrzać do temp. 45-48 st. Jeśli nie mamy termometru, temperaturę sprawdzamy w ten sposób: wkładamy do mleka palec. Jeśli nie możemy go utrzymać dłużej niż 10 sekund, to znaczy że temperatura jest odpowiednia. Jeśli jesteśmy w stanie trzymać go dłużej, to jest za zimne, jeśli krócej, za gorące.

3.      Do kubeczka z jogurtem * ( ja daje najczęściej jogurt naturalny ekołukta) wlewamy kilka łyżeczek ciepłego (ale nie gorącego!) mleka, po czym mieszamy z pozostałym mlekiem

4.      Mleko z kulturami bakterii jogurtowych przelewamy do słoiczków, które szybko zakręcamy i stawiamy w tem. 43-45 st C. na 3 godziny **. Etap ten nazywamy inkubacją. Najprostszym sposobem inkubacji w warunkach domowych jest włożenie słoiczków do kartonowego pudełka wyłożonego np. polarowym materiałem lub styropianem, zawinięcie ich dodatkowo w grubą warstwę gazet i szczelne przykrycie dodatkowo poduszką, lub kocem.

5.      Po upływie 3 godzin słoiczki przekładamy jak najszybciej w chłodne miejsce, czyli najlepiej do lodówki. Ja trzymałam znacznie dłużej, co jakiś czas dogrzewając wnętrze "inkubatorka" za pomocą ... suszarki do włosów. :))

Zrobiony prawidłowo jogurt ma delikatny smak i kremową konsystencję. Nie jest zbyt gęsty. W przemyśle mleczarskim aby uzyskać gęstszy jogurt, mleko zagęszcza się przez parowanie.

* Należy wybierać jogurty które maja wyraźnie podany gatunek bakterii. Bakterie jogurtowe to np.  Streptoccocus thermophilus i Lactobacillus bulgaricus

** Jeśli temperatura inkubacji jest za niska, jogurt będzie zbyt płynny, jeśli będzie zbyt kwaśny, to znaczy że inkubowany był zbyt długo.